Pani Cai to 36-latka, która bardzo nie chciała iść do pracy pewnego popołudnia.
Powiedziała swoim przełożonym, że podczas drogi do domu ktoś zrzucił ją ze skutera, zaciągnął w krzaki i próbował zgwałcić.
Na szczęście jej chłopak, który zaniepokoił się brakiem kontaktu z kobietą namierzył ją GPS'em i powstrzymał napastnika.
Przełożona pani Cai pozwoliła jej zostać w domu, ale skontaktowała się z policją i opowiedziała o całym zdarzeniu.
Policja z kolei poinformowała przełożoną, że pani Cai nie zgłosiła próby gwałtu na policję, oraz po sprawdzeniu kamer nie mogli doszukać się niczego niepokojącego.
W końcu pani Cai przyznała się, że kłamała by uniknąć pójścia do pracy.
Cóż, nie będzie musiała się już o to martwić bo została zwolniona.