Thorin była zdrowym pieskiem do momentu szczepienia. Po tych szczepieniach zaczęła bardzo chorować, zwymiotowała całe śniadanie na podłogę, po czym dostała drgawek i miała pianę na ustach, straciła kontrolę nad swoim pęcherzem moczowym i jelitami. Miała ponad 60 napadów drgawek w ciągu trzech tygodni. Weterynarze jedynie co zrobili, to test na nosówkę, który wyszedł negatywnie oraz napakowali w nią 4 różne leki i kazali podawać codziennie po dwa razy przez dwa miesiące: Prednizolon; Fenobarbital; Klorazepan; i Omeprazol. Wydawało się na początku, że leki pomagają, bo przez 3 dni nie miała napadów drgawek, wydawała się być naćpana i senna, ale potem dostała 7 napadów w ciągu jednego dnia i właścicielka pojechała z nią na pogotowie, ale oni jedyne co tam zrobili, to podwyższyli dawkowanie tych leków. A mimo to napady się przeciągały.
Właściciela Thorin widząc jak te chemiczne leki niszczą jej pieska, zmniejszyła ich dawki i zaczęła wprowadzać swojemu pieskowi naturalne preparaty, na które wydała już do tej pory masę pieniędzy……. aby tylko go ratować…….

Źródło: https://www.youtube.com/watch?v=4MQ7VjpN5-c