Dzisiejszy odcinek prezentuje kulisy tragedii samolotu linii Birgenair, boeinga 757, który w 1996 r. spadł do oceanu u wybrzeży Dominikany. Przed startem maszyny pilot zignorował ważne informacje, które przekazał mu niższy rangą członek załogi. Dzięki odtworzeniu sygnałów alarmowych, które przed katastrofą rozlegały się w kabinie pilotów, wiemy, że zainstalowane tam systemy podawały sprzeczne informacje. Okazuje się, że rurki mierzące szybkość lotu zostały zatkanie przez... owady. Mimo to do tragedii prawdopodobnie by nie doszło, gdyby przed startem z lotniska załoga samolotu zwróciła uwagę na znaki ostrzegawcze.