– Na ten monet, obłożenie na okres wakacyjny 2024 waha się pomiędzy 50 o 80 proc., w zależności od obiektu – tłumaczy w rozmowie ze Strefą Biznesu Jan Wróblewski, współzałożyciel Zdrojowa Hotels. – Są to dane z kilkunastu obiektów i kilkuset apartamentów wakacyjnych, więc są to dość miarodajne dane – dodaje.
Jak wyjaśnia, obłożenie już teraz jest o 10 punktów procentowych jest wyższe niż w ubiegłym, 2023 roku. Jednocześnie Wróblewski przyznaje, że hotelarze spodziewają się nieznacznie niższego obłożenia niż w rekordowym 2019 roku, czyli przed wybuchem pandemii koronawirusa.