Moją myślą Cię ogrzeję
co srebrzyście w słońcu błyszczy
na obłoku Ci pościelę
niech Twój sen się dzisiaj ziści
W mgle co cicho chodzi w lesie
poukrywam westchnień głosy
echo z wiatrem je rozniesie
w polu gdzie zaszumią kłosy
Kwiatem nocy Cię przywitam
i cykaniem świerszcza miłym
czy śpisz słodko się zapytam
czy marzenia się wyśniły