Przy ulicy Legionów znów można było zobaczyć mecz na zadowalającym poziomie piłkarskim. Mimo opadów deszczu i śliskiej murawy drużyny Karpat i Stali potrafiły przeprowadzać składne akcje, a piłka czterokrotnie znalazła drogę do bramki. Walka do ostatniego gwizdka pozwoliła gospodarzom zdobyć cenny punkt w meczu którego o mały włos nie przegrali, mimo że byli drużyną lepszą.