Mężczyzna w wieku około 60 lat znajduje sięw stanie krytycznym po tym jak podpalił się w kawiarni w Los Angeles.
Tuż po 8 rano we wtorek, prawdopodobnie bezdomny mężczyzna wszedł do kawiarni Starbucks i zamknął się w toalecie.
Klienci usłyszeli eksplozję i chwilę później z łazienki wybiegł mężczyzna cały w płomieniach.
Po chwili padł na ziemię tuż przed drzwiami lokalu.
Kilka chwil później na miejscu było już pogotowie i straż pożarna.
Mężczyzna zosteł przewieziony do szpitala z poparzeniami pokrywającymi 90% jego ciała.