W zeszłym tygodniu 25-latek został poważnie ranny po tym jak został zmiażdżony w śmieciarce. Jest w śpiączce.
Młody mężczyzna i jego dwóch przyjaciół wracali do domu po kilku piwkach.
Zauważyli zaparkowaną śmieciarkę i jeden z nich postanowił się na nią wdrapać.
W pewnej chwli jego dwóch przyjaciół straciło go z oczu i usłyszeli krzyk.
Mężczyzna został zgnieciony. Ma zmiażdżoną czaszkę i złamany kręgosłup i znajduje się w tej chwili w śpiączce.