Elizabeth Lauten jest dyrektorem do spraw komunikacji, który nie ma pojęcia jak się komunikować.
Lauten była tak oburzona strojami córek prezydenta USA podczas przemówienia z okazji Dnia Dziękczynienia, że postanowiła zostawić soczysty komentarz na FB.
Nie będziemy tłumaczyć całości...ale te fragmenty dadzą wam pewien obraz:
„Z szacunkiem dla roli jakie odgrywacie...wasz ojciec i matka nie mają szacunku do urzędu jaki sprawują...więc zgaduję, że nie macie dobrego przykładu i nie wiecie jak ubierać się by być szanowanymi...a nie jak do baru”
Wielu ludzi w komentarzach do jej wypocin była oburzona...i zaczęło się.
Wystarczyło 30 sekund by wypłynęły fakty z przeszłości kobiety, która jak się okazuje była w młodości aresztowana za kradzież w sklepie.
Kilka lat później 19-letnia Lauten została zatrzymana za łamanie przepisów drogowych.
Co prawda nie były to bardzo poważne wykroczenia, jednak to zdecydowanie nie sprawia, że jest ona przykładem do naśladowania dla nastolatek.
Lauten napisała później, że modliła się przez kilka godzin i doszła do wniosku, że popełniła błąd i przeprosiła.
Może i Jezus jej wybaczył, ale internet zdecydowanie nie.
Zrezygnowała później ze swojej posady w biurze reprezentanta partii konserwatywnej, a Biały Dom wydał oświadczenie, że dzieci prezydentów mogą się ubierać jak im się to podoba i nie powinno być to komentowane.